poniedziałek, 1 września 2014

Erik Axl Sund, Obłęd


Na pewnym portalu muzycznym przy ocenie 6/10 widnieje określenie „solidny chleb razowy”. Czyli: lepszy niż przeciętny, sprawnie wykonany, ale cóż, frykasy to to nie są. I taki właśnie jest Obłęd: porządnie skrojona zagadka, przyprawiona odrobiną brutalizmu, dobrze prowadzona fabuła, ciekawy pomysł na opowiedzenie historii. Frykasów brak.

Obłęd to przede wszystkim książka frustrująca. Po pierwsze, powieść duetu Erilsson/Sunquist to pierwsza część trylogii i, tu posłużę się terminologią serialową, nie jest to historia proceduralna, więc na ostateczne rozwiązanie zagadki nie mamy co liczyć aż do końca ostatniego tomu. W dodatku , I tom kończy się w momencie istotnego zwrotu akcji, co w obliczu ceny i okresu, jaki trzeba czekać na wydanie kolejnych części jest wysoce irytujące. Wreszcie, denerwuje najważniejszy bodaj bohater powieści kryminalnej, czyli detektyw. Tutaj mamy panią detektyw, co oczywiście zasługuje na pochwałę, kobiety nadal wyjątkowo rzadko są bohaterkami kryminałów, chyba że jako dodatek do mężczyzny (vide sierżant Siobhan Clarke z cyklu o inspektorze Rebusie czy urocza asystentka detektywa Cormorana Strike’a w Wołaniu kukułki). Problem w tym, że Jeanette Kihlberg, choć twórcy bardzo starają się dodać tej postaci głębi, dopisując jej kłopoty małżeńskie i trudne relacje z synem, jest po prostu nijaka. To bohaterka bez charakteru, bardzo przeciętna, której właściwie ciężko jest kibicować. Być może zyska nieco charyzmy w kolejnych tomach w związku ze wspomnianym wcześniej zwrotem akcji, ale póki co jest najsłabszym ogniwem powieści.

Autorzy ciekawie podeszli do kwestii zbrodniarza i choć bardzo szybko można się domyślić, kto nim jest (fabularnie też zresztą tożsamość nie pozostaje tajemnicą specjalnie długo, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że czekają nas dwa kolejne tomy tej historii), to nie umniejsza to przyjemności z poznawania psychiki mordercy. Krótkie rozdziały napędzają bardzo filmową, sprawnie prowadzą akcję. Czyli: czyta się dobrze, ale do pierwszej dziesiątki najlepszych kryminałów droga jest daleka i wyboista.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz